Lider Mniejszości Niemieckiej w Polsce, Rafał Bartek w rozmowie z Izbą Gospodarczą „Śląsk” podzielił się
spostrzeżeniami na temat roli izby w transformacji gospodarczej. Zapytaliśmy też o śląsko-niemiecki etos
pracy i o atrakcyjność niemieckiej gospodarki dla opolskich przedsiębiorców.
Izba Gospodarcza „Śląsk” powstała z inicjatywy przedsiębiorców o śląskich korzeniach. Jak z
perspektywy lidera Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce,
organizacji tak mocno związanej z tożsamością regionu, postrzega Pan izbę na przestrzeni lat? Co
oznacza dzisiaj „śląski rodowód” w biznesie?
- Myślę, że Izba zrzeszająca przedsiębiorców i rzemieślników o śląsko-niemieckich korzeniach
odegrała w pierwszej fazie transformacji, po przełomie roku 1989/1990 ogromnie istotną rolę.
Poprzez kontakty z Niemcami i brak bariery językowej, pozwoliła o wiele szybciej i sprawniej odnaleźć
się naszym firmom w nowej rzeczywistości. Z biegiem czasu się to oczywiście zmieniało i zmienia, a
„globalna wioska” w jakiej żyjemy, stawia przed nami nowe wyzwania.
Często mówi się o specyficznym śląskim etosie pracy, który jest rozumiany jako solidność,
pracowitość, gospodarność. Czy te wartości, historycznie kształtujące region, są dziś wciąż żywe i
czy mogą stanowić realną przewagę konkurencyjną?
- Jeżeli mówimy i myślimy o przewadze konkurencyjnej śląskich firm, to mi zawsze przychodzi do
głowy kultura pracy, ale też znajomość języka niemieckiego. Połączenie obu rzeczy było u nas
częstokroć gwarantem sukcesu. Dzisiaj, jak wiemy, ze znajomością języka jest różnie i nie wszyscy o
to dbają, a jeżeli chodzi o kulturę pracy, to musimy pamiętać, że inni nie stoją w miejscu.
Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim świętuje 35-lecie, a Izba
Gospodarcza „Śląsk” ma podobny staż. Gdzie można znaleźć punkty styku i możliwości współpracy?
Jak to widzą młodsze pokolenia śląskich przedsiębiorców?
- Punktem styku zawsze są i będą ludzie. Ci którzy są zarówno członkami TSKN jak i przedsiębiorcami.
Jeżeli chodzi o możliwości współpracy, to te w głównej mierze zależą od pomysłowości. Nasze cele
jako Mniejszości Niemieckiej się bowiem nie zmieniły i nie zmienią - naszym celem zawsze będzie
dbałość o niemiecką tożsamość, kulturę, język. Jesteśmy otwarci na wszelką współpracę w tym
zakresie.
Opolszczyzna, m.in. dzięki mniejszości niemieckiej, od lat pełni rolę naturalnego mostu
gospodarczego i kulturowego między Polską a Niemcami. Izba Gospodarcza “Śląsk” eksponuje
również możliwości szerokiej współpracy z biznesem z Czech i Austrii. Czy Niemcy są nadal
atrakcyjne dla opolskich przedsiębiorców, bo wiemy, że niemiecka gospodarka przeżywa
spowolnienie?
- Przeżywa spowolnienie, ale mimo to, pozostaje jedną z najsilniejszych gospodarek świata.
Pamiętajmy też, jak silnie dzisiaj gospodarczo jesteśmy od siebie zależni. Wydaje mi się, że
kluczowym pozostaje to, aby ze sobą rozmawiać, spotykać się i szukać nowych dróg i nowych
projektów, w tym również takich wykorzystujących potencjał kulturowy i językowy regionu.
Patrząc w przyszłość, jakie są największe wyzwania stojące dziś przed przedsiębiorcami na Śląsku?
W jaki sposób Izba Gospodarcza „Śląsk” może stać się dla nich realnym wsparciem w pokonywaniu
tych barier?
- Jestem obserwatorem pewnych procesów. Widzę, jak inne regiony mniejszościowe pożytkują swój
potencjał również w kontekście wykorzystywania potencjału kulturowo-językowego. Są regiony w
Europie, w których to właśnie biznes dba o to, aby pokazywać na zewnątrz to, że dany region jest
dwujęzyczny. Tam często widzą w tym absolutnie własny interes, bo wiedzą, że aby mieć przewagę w
biznesie, to trzeba się czymś wyróżniać. U nas ciągle mam wrażenie, że niewielu przedsiębiorców to
rozumie.
Gdyby Pan miał wskazać najważniejsze zadania Izby Gospodarczej „Śląsk” na najbliższe lata? Jaką
unikalną wartość – której być może brakuje innym organizacjom – ta Izba wnosi do regionalnego
krajobrazu gospodarczego?
- Z mojej perspektywy, to jest właśnie to, o czym mówiłem wcześniej. Pokazanie, że to polsko-
niemieckie dziedzictwo-językowo-kulturowe tego regionu jest atutem gospodarczym i daje nam
przewagę nad innymi regionami.
Dziękujemy za rozmowę.
ul. Wrocławska 133
45-837 Opole
NIP 756 10 31 378
(budynek Centrum Biznesu)
Strona www stworzona przez NAST